Mroźny lutowy wieczór 2013r., przy ulicy Filareckiej u stóp Wieży Ciśnień trudno było zaparkować samochód. Wewnątrz tłoczno, zbiornik wieży niemal pękał w szwach. Na spotkanie z Sonią Zengel przyszli znani i nieznani.
Zainteresowanie pierwszym zorganizowanym w Muzeum Wodociągów wernisażem, który był zarazem 51 wystawą prac malarki, było ogromne.
Karaibskie plaże i zaułki Paryża, dziewiętnastowieczny salon i Fryderyk Chopin, a wszystko pastelowe, ciepłe i słoneczne, widziane oczyma wrażliwej artystki.